Pierwszym aktem zmierzającym do wyniesienia na ołtarze fundatorki klasztoru w Starym Sączu było zebranie opisów 21 cudów zdziałanych przez Boga za wstawiennictwem Kingi. Cuda te zostały spisane w latach 1307-1312, a więc niespełna dwadzieścia lat po śmierci Kingi. Krótkie i zwięzłe opisy cudów zostały sporządzone na podstawie zapisków klasztornych i zatytułowane: “Miracula Sanctae Kyngae”. Dzieło to powstało w r. 1329.
Wyraźnym śladem starań o zaliczenie Kingi w poczet świętych był apel, z jakim zwrócił się Jan Długosz do biskupa krakowskiego Jakuba z Sienna. Między innymi podkreśla gnuśność i niewdzięczność narodu polskiego, z powodu, których sprawa kanonizacji Kingi nie została podjęta, ale kto, jak kto, to przede wszystkim biskup krakowski powinien zaniedbania narodu wynagrodzić usilnym staraniem o kanonizację Kingi.
Prymas Jan Łaski arcybiskup gnieźnieński zabiegając w Rzymie w r. 1514 o kanonizację Kazimierza królewicza poddał myśl, by równocześnie starać się o kanonizację świątobliwej Kingi, Jana Kantego, Jacka Odrowąża i Szymona z Lipnicy. Nie mamy jednak historycznych danych stwierdzających, że apel prymasa Polski Łaskiego podjął także król Zygmunt I, czy też przedstawiciele Rzeczpospolitej i by czynili jakieś zabiegi i starania o kanonizację Sług Bożych wyżej wymienionych.
Po latach walk religijnych w związku z wystąpieniem Lutra, Kardynał Jerzy Radziwiłł jako biskup krakowski objął pod swoją władzę klasztor starosądecki. Po przeprowadzeniu kanonicznej wizytacji doszedł do wniosku, że należy zabiegać o wyniesienie na ołtarze świątobliwej fundatorki klasztoru starosądeckiego, Kingi. Żywotopisarz Frankowic zaznaczył, że kardynał Radziwiłł jadąc do Rzymu na jubileuszowy rok 1600 zamierzał starać się u papieża Klemensa VIII o kanonizację św. Kingi, w czym mu przeszkodziła rychła śmierć. Frankowic zaznacza także, że dobre chęci w staraniu się o kanonizację Kingi okazywał biskup Piotr Tylicki, kierujący diecezją krakowską w latach 1607-1616.
Odrodzone i utwierdzone w katolicyzmie stany Rzeczpospolitej garnęły się do grobu Pani Sądeckiej jako do przemożnej patronki Królestwa Polskiego. Wierni oddawali jej cześć publiczną w głębokim przekonaniu, że jej kult jest już zatwierdzony przez władze kościelne. Praktykom tym przez dłuższy okres czasu nie sprzeciwiał się żaden biskup krakowski.
W dniu 13 marca 1625 r. ukazał się dekret Świętej Inkwizycji zatwierdzony przez papieża Urbana VIII, a w dniu 5 lipca 1634 r. ogłoszony został drugi dekret tegoż papieża.
Zgodnie z wytycznymi zawartymi w wyżej wspomnianych dekretach należało w szybkim czasie przeprowadzić proces beatyfikacyjny.
Synod odbyty w Piotrkowie w r. 1628 przedstawił papieżowi Urbanowi VIII prośbę w sprawie ewentualnej kanonizacji Jana Kantego, Stanisława Kostki, Kingi, Salomei i Jozafata Kuncewicza.
Król Zygmunt III osobnym pismem poparł petycję synodu biskupów polskich odnośnie kanonizacji Kingi. Osobne pismo w sprawie kanonizacji Kingi wniósł do papieża krakowski biskup Marcin Szyszkowski. Za pośrednictwem tegoż biskupa wniosły prośbę do papieża Urbana VIII klaryski starosądeckie, by jak najrychlej nastąpiła kanonizacja fundatorki ich klasztoru.
Biskup Szyszkowski nie czekając na odpowiedź z Rzymu wydelegował specjalną Komisję, która dnia 27 maja 1628 roku rozpoczęła gromadzenie odpowiednich dokumentów. Przesłuchano 82 świadków, zapoznano się z treścią najstarszych życiorysów Kingi, opisano cuda zdziałane za jej wstawiennictwem u Boga. Akta sprawy przesłano do Rzymu.
Kongregacja Obrzędów po zapoznaniu się z treścią aktów, uznała materiał za niewystarczający i poleciła przeprowadzić nowy proces. Proces przeprowadzili: ks. Marcin Kłociński, ks. Jan Kwaśnicki, ks. Bartłomiej Fusoriusz i ks. Mikołaj Kownacki. Wszyscy czterej zostali zatwierdzeni przez Świętą Kongregację Obrzędów. Prawie cały rok począwszy od 8 czerwca 1629 trwał proces w sprawie świętości życia, cudów dokonanych za jej wstawiennictwem i kultu publicznego Kingi od niepamiętnych czasów.
W procesie tym przesłuchano 84 świadków. Akta procesu zostały przesłane do rzymskiej Kongregacji Obrzędów. W międzyczasie przesyłali swoje petycje o przyspieszenie beatyfikacji królowie z rodziny Wazów, synod biskupów odbyty w Warszawie w r. 1634, a król Władysław IV przesłał swoją petycję przez kanclerza koronnego Jerzego Ossolińskiego w r. 1644.
Król Jan Kazimierz zwrócił się do papieża Aleksandra VII o zatwierdzenie formularza mszalnego ku czci św. Kingi, co równałoby się z nieformalną beatyfikacją.
Sprawa beatyfikacji Kingi nabrała dopiero pomyślnego kierunku w celu doprowadzenia jej do końca za czasów panowania króla Jana III Sobieskiego.
Na interwencję króla Stolica Apostolska poleciła przeprowadzić proces w sprawie istniejącego od niepamiętnych czasów kultu publicznego Kingi.
Proces przeprowadziła specjalna Komisja, na czele, której stanął Delegat Apostolski, pomocniczy biskup w Krakowie Mikołaj Oborski.
Proces rozpoczął się 1 marca 1684 r. W skład Komisji obok biskupa Oborskiego wchodzili: ks. Maciej Tryliński, ks. Maciej Jan Balfor, ks. Adam Strykowski, ks. Franciszek Karol Adwedykowicz a od czasu do czasu w procesie występowali także ks. Marcin Ignacy Frankowic, który napisał obszerny żywot św. Kingi i ks. Sebastian Piskorski. Jako patron i prokurator sióstr klarysek ze Starego Sącza występował w Komisji O. Walerian Gutowski, franciszkanin. Czuwał on nad przebiegiem procesu, ale do Trybunału beatyfikacyjnego nie należał.
W dniu 23 marca 1685 r. biskup Oborski jako Delegat Apostolski opublikował swoją opinię na temat publicznego kultu Kingi istniejącego od niepamiętnych czasów. Trzeba było jeszcze sporządzić wierne kopie wszystkich dokumentów świadczących o publicznym kulcie oraz wszystkich zeznań świadków. Tę trudną i żmudną pracę, gdyż wszystko trzeba było przepisywać ręcznie ukończono dopiero 13 stycznia 1687 r.
Papież Aleksander VIII uznając istniejący od niepamiętnych czasów publiczny kult Kingi w dniu 11 czerwca 1690 r. zaliczył Kingę w poczet błogosławionych.
Uroczystości ku czci nowo beatyfikowanej Kingi trwające cały tydzień odbyły się dopiero w dniu 24 lipca 1691 r. zarówno w Starym Sączu, jaki i w Krakowie.
Klaryski starosądeckie nie zadowoliły się beatyfikacją swej fundatorki, one pragnęły widzieć ją w szeregu świętych kanonizowanych. Już w roku 1733 podjęły starania o kanonizację św. Kingi. Duszą tych starań była ówczesna ksieni klasztoru starosądeckiego Teresa Stadnicka.
Najpierw zebrano w sposób urzędowy materiał w sprawie cudów, jakie miały miejsce po beatyfikacji św. Kingi za jej wstawiennictwem. Zebrany materiał przesłano do Kongregacji Obrzędów w Rzymie. Kongregacja po zapoznaniu się z materiałem poleciła biskupowi krakowskiemu Kardynałowi Janowi Aleksandrowi Lipskiemu przeprowadzenie procesu kanonizacyjnego.
Z upoważnienia Stolicy Apostolskiej kardynał Lipski wyznaczył specjalny trybunał, w skład, którego wchodzili ks. Michał z Granowa Wodzicki, oficjał Sądu biskupiego w Krakowie i opat cysterski z Wąchocka. Obowiązki notariusza pełnił ks. Stanisław Czekayski. Prokuratorem z ramienia klarysek starosądeckich był ks. Michał Awedyk kanonik kolegiaty sądeckiej.
Zbieranie potrzebnych dokumentów, spisywanie szczegółowych protokołów z wizji lokalnych, protokołów z przesłuchania świadków trwało od 7 sierpnia 1742 r. do marca 1744 r. Całość materiału była zebrana i uporządkowana dopiero w roku 1749. Zebraną dokumentację uwierzytelnił biskup krakowski Andrzej Załuski. Uwierzytelnione akta zawiózł Kongregacji Obrzędów do Rzymu kanonik Łopacki.
Brak funduszu i odpowiednich ludzi, którzyby popierali sprawę i uzupełniali potrzebne dokumenty zgodnie z wymogami Kongregacji Obrzędów, oraz rozbiory Polski i kasata klasztoru klarysek w Starym Sączu przerwały starania o kanonizację św. Kingi.
W 1892 r. w sześćsetną rocznicę śmierci św. Kingi zarówno siostry klaryski jak i społeczeństwo polskie żywiło w sobie nadzieję, że rok ten nie tylko przyczyni się do pogłębienia kultu św. Kingi, ale także przyspieszy jej kanonizację.
Na prośbę kardynała Ledóchowskiego, papież Leon XIII udzielił odpustu zupełnego tym wszystkim, którzy wezmą udział w uroczystościach jubileuszowych w dniu 24 lipca 1892 r. lub w oktawie tychże uroczystości.
W dniu 23 lipca kardynał Dunajewski za pozwoleniem Stolicy Apostolskiej dokonał przeniesienia relikwii św. Kingi do nowo ufundowanej trumienki w obecności kleru i wiernych sporządzając odpowiedni protokół. Następnego dnia ksiądz kardynał odprawił uroczystą sumę, a kazanie wygłosił arcybiskup obrządku ormiańskiego Izaak Mikołaj Issakowicz. Po sumie odbyła się procesja z relikwiami świętej po rynku sądeckim.
Po uroczystościach w dniach od 24 do 31 lipca odbyły się misje święte dla mieszkańców Starego Sącza i okolicznych pielgrzymów. Na zakończenie misji w dniu 31 lipca urządzono drugą procesję z relikwiami św. Kingi, a uroczystą sumę odprawił biskup tarnowski Ignacy Łobos. Biskup pozwolił wtedy, by trumienkę z relikwiami św. Kingi niosły poszczególne stany, a po procesji pozwolił wiernym na zwiedzanie klasztoru sióstr klarysek.
Uroczystości związane z 600 leciem śmierci św. Kingi obchodzono również w Krakowie, Wieliczce i Bochni.
Po uroczystościach jubileuszowych duchowieństwo i wierni, a szczególnie siostry klaryski starosądeckie prosili biskupa tarnowskiego Łobosa o interwencję u Stolicy Apostolskiej w sprawie dokończenia procesu kanonizacyjnego. Brak jest jednak dokumentów, które świadczyłyby o staraniach związanych z kanonizacją ze strony ordynariusza tarnowskiego w tym czasie.
W roku 1905 na prośbę biskupa tarnowskiego Leona Wałęgi papież Pius X wydał breve pozwalające na rozpoczęcie nowego procesu kanonizacyjnego uzupełniającego dotychczas zebrane dokumenty i zeznania świadków.
Postulatorem sprawy kanonizacyjnej w Rzymie został zamianowany O. Marian Sobolewski franciszkanin, a wicepostulatorem na terenie Polski został ks. Alojzy Góralik.
Ponieważ nowy proces kanonizacyjny zgodnie z wytycznymi papieża Piusa X miał być kontynuacją procesu z roku 1742, dlatego starano się odszukać te akta w Archiwum Świętej Kongregacji Obrzędów. Odnaleziono je po niezbyt intensywnym szukaniu dopiero w roku 1935.
Kiedy na stolicy diecezji tarnowskiej zasiadł biskup Franciszek Lisowski, wtedy pojawiły się konkretne działania w sprawie kanonizacji św. Kingi.
Nowym postulatorem w Rzymie został zamianowany O. Wojciech Topoliński franciszkanin, a wicepostulatora w Polsce ustanowił biskup tarnowski w osobie ks. Jana Pabisa, oratorianina.
Podjęto bardzo żmudną pracę polegającą na zbieraniu dokumentów w sprawie życia, cnót i kultu publicznego św. Kingi.
Lata żmudnej pracy poparł Pierwszy Synod Plenarny Episkopatu Polski, który odbył się w Częstochowie. Uczestnicy Synodu w prośbie do Ojca świętego Piusa XI w roku 1936 przedstawili obszernie udokumentowane racje, dla których uważają kanonizację św. Kingi za najbardziej aktualny i wielce pożyteczny dla Kościoła w Polsce akt religijny.
Lata drugiej wojny światowej oddaliły sprawę kanonizacji św. Kingi, ponieważ daleko ważniejsze problemy natury materialnej, politycznej i duchowej domagały się natychmiastowego rozwiązania. W roku 1965 Konferencja Episkopatu Polski zebrana we Wrocławiu wystosowała obszerny list do papieża Pawła VI z prośbą o przyspieszenie kanonizacji św. Kingi. Przedstawiono przekonywujące racje, które przemawiają za potrzebą i aktualnością tejże kanonizacji.
Biskup tarnowski Jerzy Ablewicz podjął odpowiednie kroki w realizowaniu tej sprawy. Funkcję postulatora sprawy w Rzymie dotychczas pełnił O. Antoni Ricciardi franciszkanin, on też mianował wicepostulatora w osobie ks. Calińskiego.
Po jakimś czasie ordynariusz tarnowski zrezygnował z pomocy O. Ricciardiego.
W międzyczasie została zamianowana Komisja Historyczna dla tegoż procesu. Owocem tej Komisji było ustalenie projektu, w jaki sposób przedstawić kult publiczny św. Kingi od czasu jej śmierci aż po obecną dobę. Projekt ten wykonał ks. Kazimierz Szwarga pisząc pracę doktorską na temat kultu św. Kingi.
Przed swoją śmiercią arcybiskup Ablewicz przekazał sprawę kanonizacji św. Kingi ponownie OO. Franciszkanom.
Obowiązki postulatora przejął O. Ambroży Sanna, który w dniu 16 kwietnia 1990 r. zamianował swoim wicepostulatorem w Polsce O. Izydora Borkiewicza franciszkanina.
Wicepostulator podjął pracę swoich poprzedników. Przy współudziale sióstr klarysek sporządził bibliografię św. Kingi od początku wieku XIV aż do roku 1992 włącznie. Następnie przeprowadził kwerendę w archiwach i bibliotekach polskich. Zebrany materiał opracował zgodnie z wytycznymi rzymskiego relatora sprawy kanonizacyjnej O. Krzysztofa Bove franciszkanina, zamianowanego na to stanowisko przez Kongregację do Spraw Świętych.
W sierpniu 1993 r. biskup tarnowski Józef Życiński powołał nową Komisję Historyczną, która miała za zadanie ocenić dotychczas zebrany materiał i wskazać gdzie jeszcze należy poczynić poszukiwania możliwych dokumentów historycznych. W dniu 26 maja 1994 r. Komisja Historyczna zakończyła swoją działalność, gromadząc potrzebne dokumenty, wypisy ze źródeł historycznych oraz cytując treść dzieł historyków polskich i zagranicznych. Zebrany materiał zawiera dokumenty wydane przez św. Kingę, najstarsze źródła historyczne, wyniki badań nad tymi źródłami, wartościowsze pozycje historyczne. W sumie akta Komisji Historycznej obejmują ponad 600 stron maszynopisu.
W dniu 22 lutego 1994 r. rozpoczął się proces w sprawie cudownego uzdrowienia za przyczyną św. Kingi. W dniach od 5 do 24 marca odbyło się przesłuchanie świadków, a w dniu 26 maja odbyła się w Tarnowie pod przewodnictwem biskupa Józefa Życińskiego sesja zakończeniowa tegoż procesu. Akta sprawy zostały przesłane do Świętej Kongregacji dla Spraw Świętych.
W tymże samym dniu odbyła się ostatnia sesja Komisji Historycznej. Akta procesu zostały zalakowane i przesłane do Rzymu w dniu 24 lipca 1994 r.
22.10.1996 roku nastąpiło przekazanie Kongregacji do Spraw Świętych Positio super virtutibus beatae Cunegundis, przygotowanej przez Postulację Braci Mniejszych Konwentualnych.
Trwający od 10.10.1996 r. proces w sprawie heroiczności cnót zakończony został 3 lipca 1998 r. promulgacją dekretu o heroiczności cnót naszej Świętej. 19 listopada tego samego roku odbyła się sesja Konsultorów Lekarzy w sprawie uzdrowienia za przyczyną św. Kingi. Dwie następne sesje: Teologów /25 listopada 98 r./ i Kardynałów oraz Biskupów /12 stycznia 99 r./ potwierdziły pozytywną opinię Konsultorów Lekarzy. 12 lutego 1999 r. Ojciec Święty Jan Paweł II potwierdził oceny Konsultorów, zakańczając w ten sposób definitywnie proces. Na dzień kanonizacji wyznaczono datę 16 czerwca 1999 r., kiedy to Ojciec Święty podczas swego pobytu w Starym Sączu wyniósł do chwały świętych Panią Ziemi Sądeckiej.